Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), depresja jest czwartą najpoważniejszą chorobą na świecie i jedną z głównych przyczyn samobójstw. Na depresję choruje na świecie około 350 mln ludzi.
W Polsce stanowi 3-4 proc. wszystkich występujących zaburzeń psychicznych, a cierpi na nią prawdopodobnie około 1,5 mln osób. Jednak określenie stanu faktycznego skali tego zjawiska jest trudne z uwagi na fakt, iż wiele osób nie przyznaje się do tej choroby.
Dlatego tak ważna jest edukacja i zachęcanie chorych do leczenia.
– Depresja to choroba, która dotyka ludzi w różnym wieku, w tym coraz częściej również dzieci i młodzież. Niemówienie o depresji nie sprawia, że problem znika. Wręcz przeciwnie, może prowadzić do ignorowania jej objawów i braku odpowiedniej pomocy. Dlatego ważne jest normalizowanie rozmów na temat depresji, mówienie w sposób otwarty i akceptujący o problemach zdrowia psychicznego i podejmowanie inicjatyw, które będą przyczyniały się do zmiany ich społecznego obrazu – mówi Monika Horna-Cieślak, Rzeczniczka Praw Dziecka.
Objawy depresji
Według WHO depresja za kilka lat będzie najczęściej występującą chorobą na świecie. Szacuje się, że w Polsce na depresję choruje około 1,2 mln osób.
Objawy depresji obejmują zarówno samopoczucie, jak też stan zdrowia fizycznego i mogą wiązać się ze:
smutkiem
utratą odczuwania przyjemności,
pogorszeniem koncentracji,
brakiem apetytu,
zaburzeniami snu,
chronicznym zmęczeniem.
Ale osoba w depresji może też:
odczuwać lęk, który ją aktywizuje
mieć wybuchy złości
przejadać się
mieć trudności z podejmowaniem decyzji
zacząć sięgać po używki
Karolina Malinowska, psycholożka, Instytut Badań Edukacyjnych, mówiąc o objawach, które powinny zaniepokoić, na pierwszym miejscu wymienia smutek.
Jednak długotrwały spadek nastroju, który utrudnia dziecku funkcjonowanie, powoduje problemy ze szkołą, z realizacją codziennych obowiązków, powoduje brak energii do dodatkowych działań, życia społecznego, towarzyskiego, powinien być powodem do zastanowienia, czy to nie objawy depresji.
Dodaje, że depresja to poważna choroba, która może nawracać, dlatego trzeba być pod opieką specjalistów, a najskuteczniejszą drogą walki z tą chorobą jest połączenie farmakoterapii i psychoterapii.
Jak zaznacza, zachorować może każdy z nas i to nie powinien być stygmat.
Niezbędne wsparcie
– To niezmiernie ważne, żeby osoba chorująca na depresję miała wsparcie ze strony otoczenia.
Także Karolina Malinowska podkreśla rolę wsparcia, ale też oferowania pomocy specjalisty, czyli psychologa lub psychiatry, bo depresja to choroba, którą można i trzeba leczyć.
W przypadku dzieci to również empatyczny nauczyciel może wskazać uczniowi lub rodzicom, że warto poszukać pomocy, bo coś się w zachowaniu ucznia zmienia. Jak dodaje, coraz łatwiejszy jest dostęp dla młodych ludzi do takiej pomocy, dzięki powstającym centrom środowiskowym w ramach reformy psychiatrii dzieci i młodzieży. Pomocna może być też rozmowa telefoniczna, bo działają specjalne infolinie “pomocowe”. – Do tego bardzo zachęcam, bo tam pracują ludzie, którzy wiedzą, jak wesprzeć, gdzie pokierować – mówi psycholożka.
Na pewno – jak podkreśla psycholożka – osobie z depresją nie należy mówić: popatrz, inni mają gorzej, zrób coś ze sobą, ogarnij się.
– Gdy chorujemy, nie możemy tego po prostu zrobić. Depresji nie leczy sport. Może tylko wspomagać. Nie wystarczy zacząć biegać – mówi Karolina Malinowska.