Grażyna Wolszczak to znana polska aktorka filmowa, telewizyjna i teatralna. W tym roku artystka skończy 65 lat, co oznacza, że od pięciu lat mogłaby wylegiwać się na emeryturze, odpoczywając. Mimo wszystko nie zwalnia tempa, a od niedawna prowadzi swoją własną scenę – Garnizon Sztuki w Warszawie.

Grażyna Wolszczak nie liczy na emeryturę z ZUS-u
Nikogo nie dziwi, że aktorka nie planuje jeszcze przejścia na emeryturę. Wszystko za sprawą jej nieustannie kwitnącej kariery. Niedawno w najnowszym wywiadzie dla portalu pomponik.pl wyznała, że nawet gdyby bardzo chciała, nie ma co liczyć na świadczenie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Jak sama przyznała, wiele lat temu postanowiła nie zawierzać swojej przyszłości państwu i wzięła sprawy we własne ręce.
Aktorka nawiązała także do gwiazd, które nieustannie w mediach narzekają na zbyt niskie świadczenia.
Grażyna Wolszczak nie chciała zdradzić jakiego rodzaju to zabezpieczenie. Pomimo tego uchyliła rąbka tajemnicy, wyznając, że bardzo pomocne okazały się inwestycje. Niestety jak się z czasem okazało, nie wszystkie były trafione.
Już na początku lutego w Garnizonie Sztuki odbędzie się najnowsza premiera spektaklu, w którym w rolach głównych widzowie zobaczą Julię Wieniawę i Adama Woronowicza. Choć początki nie były zbyt optymistyczne, ponieważ młoda aktorka nie chciała nawet przeczytać scenariusza, w wielu wywiadach Wolszczak zapewnia, że przedstawienie ma być wielkim hitem.