Wśród nich właśnie w ostatnim czasie znalazł się “Shik Shak Shok”. To piosenka grupy Mezdeke. Jest energiczna i ma orientalną melodię, która wpada w ucho. Z tekstu, który dla niewielu może być zrozumiały, wybijają się trzy słowa: “szik szak szok”, które są w tym trendzie kluczowe.
“Powiedział mi, że chciałby, żebym była świetną panią domu – odpowiedziałam, że najpierw musi kupić mi dom. A on nadal czuje szik szak szok”.
“Powiedział, że nie da mi kwiatów, bo nie są trwałe. Odpowiedziała, że w sumie tak samo jak nasza relacja. Jest ciągle w shik shak shok” – czytamy w opisie innego filmiku z wykorzystaniem tego trendu.
Inni z kolei korzystają z niego, gdy po prostu coś ich zszokuje: “Shik shak shok to miałam ja, jak dowiedziałam się, co oznacza skrót EMPIK: elektronika, muzyka, prasa i książki”.
Podłapali to nawet członkowie Kancelarii Sławomira Mentzena – robiąc sobie żarty z wydrukowaną podobizną polityka.
A o czym tak naprawdę jest piosenka – “Shik Shak Shok”? Oprócz kluczowych słów słyszymy: “Moje kochanie, sprawię, że zapomnisz o rapie i rocku. Chodź, zatańczmy baladi (taniec – przyp. red.). To baladi jest światłem moich oczu. Chodź, zatańczmy baladi. Moje serce przeszywa: Shik shak shok”.
Co to jest baladi? To “esencja tańca orientalnego”. Samo słowo “baladi” jest tłumaczone jako “mój kraj”. Pochodzi z krajów Bliskiego Wschodu. Skupia się na ruchu bioder i rąk, jest bardzo statyczny. Z czasem ewoluował w tzw. “raqs sharki”.