W tym roku 28 stycznia odbył się już 32. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Aukcje internetowe przeznaczone na ten cel trwały odrobinę dłużej, dlatego dopiero teraz ich zwycięzcy odbierają swoje “trofea”. Jak się okazało, w jednej z nich wzięli również Aleksandra i Michał Żebrowscy, którzy wraz z jedną z warszawskich restauracji przekazali wspólną kolację.
W planie spotkania miało być przygotowanie posiłków przez aktora, a jego żona miała być jego pomocnicą. Aukcja zakończyła się ogromnym sukcesem, jednak Żebrowscy kompletnie nie spodziewali się, kto będzie uczestniczył w spotkaniu. Jak się okazało, do ostatniej chwili byli przekonani, że to para z Lublina, dlatego tak ciężko ustalić termin.
“Bardzo sympatyczni państwo. Tylko proszą, żeby Michał gotował w cekinach” – czytamy w relacji na Instagramie Aleksandry Żebrowskiej. Już po chwili okazało się, że zwyciężczynią aukcji została… Zofia Zborowska ze swoim mężem Andrzejem Wroną.
– Kto by was poprosił o cekiny – mówi na nagraniu Zborowska. – Ale miały nie być fioletowe, tylko różowe – dodał Wrona. – I nie ty, tylko ona – podkreśliła aktorka. Rzeczywiście Michał Żebrowski czekał na gości w cekinowo-fioletowej marynarce.
Relację ze wspólnego wieczoru w swoich mediach społecznościowych opublikowała również Zofia Zborowska. Oprócz gotowania przez Michała Żebrowskiego przyjaciołom spotkania towarzyszyły doborowe nastroje.
Zborowska na InstaStories bardzo szybko wyjaśniła, że kolację wylicytowała, będąc na wakacjach. – Kto będzie dla nas gotował? Ten z “Na dobre i na złe”, doktor, Pan Tadeusz. Albo inaczej… Kogo on jeszcze grał? W “Ogniem i Mieczem”, jak się nazywał… Kmicic – relacjonowała.
Przypomnijmy, że wciąż nie wiadomo, ile pieniędzy udało się zebrać fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zliczanie wszystkich datków ciąż trwa, a ostateczny wynik 32. finału zostanie podany 27 marca. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku Jurek Owsiak i jego orkiestra zebrali 243 259 387 zł i 25 groszy.
Jak czytamy na oficjalnej stronie akcji charytatywnej, do tej pory udało się uzbierać 175 426 813 zł. Zatem do pobicia rekordu brakuje blisko 68 milionów.