Blanka Stajkow przez bardzo długi czas próbowała w rozmaity sposób swoich sił w show-biznesie.
Wszystko zaczęło się od występu z 2010 roku w “Dzień Dobry TVN”, gdzie na zaprezentowała się w utworze “Finally”. Wówczas aspirująca wokalistka miała zaledwie 11 lat.
Szeroką rozpoznawalność zagwarantowała jej piosenka “Solo”, dzięki której udało jej się zwyciężyć polskie preselekcje do 67. Konkursu Piosenki Eurowizji w Liverpoolu. 13 maja podczas wielkiego finału konkursu zaśpiewała z numerem czwartym jako jedna z 26 uczestników największego corocznego wydarzenia muzycznego.
Po powrocie do kraju Blanka nie narzeka na brak pracy, nieustannie otrzymuje nowe propozycje, a aktualnie skupia się na promocji swojego najnowszego singla “Boys Like Toys”. W związku z powyższym wokalistka była gościnią wtorkowego wydania programu “Pytanie na Śniadanie”, gdzie opowiedziała swój “american dream”. Jak się okazało wokalistka spędziła kilka lat w Nowym Jorku.
W dalszej części rozmowy Blanka zdradziła, że często chadzała w miejsca, gdzie mogła zaśpiewać. Jak się okazało wystąpiła także w restauracji, w której miała zaczynać Lady Gaga.
“Mieszkałam wtedy z moją mamą w Nowym Jorku i ciągałam mamę po każdym open mic’u (tłum. miejsca, gdzie każdy może zaśpiewać) po pubach, restauracjach gdzie artyści mogli się zaprezentować i tam stawiałam swoje pierwsze kroki” – opowiadała. “Jednym z nich był pub, który nazywa się ‘Paul Colby’s The Bitter End’ – tam zaczynała też Lady Gaga. Dowiedziałam się o tym po moim występie” – zdradziła.