Edyta Górniak ma fantastyczny kontakt ze swoim jedynym dzieckiem. Syn jest dla niej oczkiem w głowie. Wspiera go na każdej płaszczyźnie . Pojawili się razem na scenie podczas ostatniego “Sylwestra Marzeń z Dwójką”.
18-letni Allan nie może powiedzieć niestety nawet w połowie tyle dobrego o tacie, co o mamie. Jego rodzice rozstali się, kiedy miał kilka lat. Przypomnijmy, że jego ojciec Dariusz Krupa w 2014 roku spowodował wypadek samochodowy, w którym zginęła 63-letnia kobieta. Wówczas policja odnalazła przy Krupie kokainę, ale ostatecznie nie udowodniono, czy był pod jej wpływem.

W 2017 roku były mąż artystki został skazany na 6 lat więzienia, natomiast zwolniono go za dobre sprawowanie w czerwcu 2020 roku. Jak podaje Plotek, dzisiaj 47-latek “nie utrzymuje kontaktów z dziećmi (oprócz Allana ma także córkę Leę z innego związku), a także odciął się od dawnych przyjaciół”.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku Allan wyjawił, jak przedstawiają się jego kontakty z ojcem.
Wygląda na to, że od tamtej pory nic się nie zmieniło. Na początku lutego syn Górniak gościł w “Dzień Dobry TVN”, gdzie udzielił osobistego wywiadu. W rozmowie z Mateuszem Hładkim odniósł się do tego, jak odbił się na nim wypadek z udziałem jego ojca.
Nie od dzisiaj wiadomo, że Allanowi nigdy nie było po drodze ze studiami.
Okazuje się, że oprócz muzycznej smykałki syn Górniak ma też biznesowe zacięcie. “Zajmuję się optymalizacją cen energii dla przedsiębiorstw, m.in. doradztwem. Nauczyłem się tego. Miałem kryzys życiowy, kiedy nic nie robiłem poza muzyką i miałem za dużo wolnego czasu. Taka praca, gdzie pojawia się rutyna, to dla mnie jedno z najlepszych narzędzi, żeby sobie poukładać rzeczy w głowie, jak jest za dużo myśli” – tłumaczył.
Przypomnijmy, że Allan wypuścił ostatnio nową piosenkę pt. “WOW”