W kontekście afery, którą nagłośnił Sylwester Wardęga i Konopskyy, w której główne role odgrywają youtuberzy, część internautów skierowała swoją uwagę na Lexy Chaplin, która współpracowała i mieszkała ze Stuartem w Teamie X.
Influencerka, będąca kiedyś dziewczyną Marcina Dubiela, w swoim oświadczeniu przyznała, że choć słyszała plotki dotyczące przeszłości Burtona, nie podjęła żadnych kroków, argumentując to brakiem dowodów.
“Nigdy nie miałam żadnych dowodów. Było mi ciężko uwierzyć w obrzydliwe ‘plotki’. A jak kiedyś zapytałam Stuarta, to zaprzeczył. Co miałam robić? Przypominam, że od odejścia Stuu z internetu, był osobą idealizowną przez wszystkich internautów. Nikt nie mógł powiedzieć na niego złego słowa. A na pewno nie było opcji, żeby oskarżyć go o coś takiego bez najmniejszego dowodu. Zostałoby to uznanie za pomówienie” – tłumaczyła się Lexy na Instagramie.
Afera odbiła się na youtuberach, którzy zostali uwzględnieni w obu filmach.
“Oświadczamy, że rozwiązujemy współpracę z Lexy w dniu dzisiejszym tj. 10.10.2023r. Chcemy, aby nasza marka zawsze była stawiana w dobrym świetle i optymistycznym tle. Niestety obecna sytuacja nie pozwala na kontynuowanie współpracy z Lexy, z uwagi na pojawiające się informacje, które są sprzecznie z naszymi wartościami” – podano w oświadczeniu.
Warto wspomnieć, że również 10 października rzeczniczka prasowa Rossmanna, Agata Nowakowska przekazała, że sieć drogeryjna zdecydowała się zaprzestać sprzedaży kosmetyków, które powstały przy współpracy z członkami kontrowersyjnej grupy youtuberów, TeamX.
Afera “Pandora gate” zaważyła na reputacji wielu youtuberów, którzy do tej pory byli postrzegani jako młodzieżowi idole. Większość z nich, w tym Stuu i Marcin Dubiel, obecnie muszą mierzyć się poważnym kryzysem wizerunkowym.
Po premierze filmu Mikołaja “Konopskyy’ego” Tylki, dyskusja na temat prawdziwej tożsamości idoli nastolatków oraz ewentualnych konsekwencji, jakie mogą ponieść za działania takie jak sexting z nieletnimi, znów nabrała rozpędu.