Na instagramowym profilu Caroline Derpienski wieczorem (12 lipca) pojawiła się nowa publikacja zatytułowana “komunikat prasowy”. Celebrytka ogłosiła, że powierzyła sprawę reklamy Nosowskiej swojemu pełnomocnikowi. Jak poinformowała, “jeszcze dziś ma on zwrócić się pisemnie do firmy Danone ze stosownym zawiadomieniem i wezwaniem”.
“Naszym zdaniem reklama Danone, trafiająca także do osób nieletnich, daleko wykracza poza sferę dozwolonej satyry i konwencji żartu; narusza moje dobra osobiste, stanowi przejaw hejtu, nienawiści oraz gaslightingu” – czytamy.
Dodała jednocześnie, że “treść i forma reklamy w naszej ocenie wypełnia nadto przesłanki czynu nieuczciwej konkurencji, jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami, a także ze zwyczajnym poczuciem przyzwoitości”. Według niej narusza także wewnętrzne przepisy i regulacje samej firmy, m.in. jej kodeks etyki.
W końcowej części oświadczenia Derpienski zadeklarowała, że będzie ubiegała się o 50 mln złotych. “Zamierzam dochodzić przeprosin i zadośćuczynienia w formie rekompensaty pieniężnej w kwocie 50 mln zł z przeznaczeniem na wskazany przeze mnie cel społeczny” – napisała i podziękowała tym, którzy ją wspierają.