Starsza córka Marii Winiarskiej i Wiktora Zborowskiego, choć w ostatnich latach częściej odwiedza Polskę, na stałe mieszka w Brazylii, gdzie wychowuje dwie córki – Milę i Ninę.
Starsza siostra Zofii Zborowskiej-Wrony chętnie pokazuje dzieci na Instagramie. Celebrytka słynie ze szczerości i otwartości. Nie ma problemu, aby chociażby opowiadać o metodach wychowawczych, jaki stosuje w domu. Często wspominała także o ratowaniu swojego małżeństwa.

Przypomnijmy, że poznała ojca swoich dzieci podczas wyjazdu na wymianę studencką do Hiszpanii. Później studentka prawa na Uniwersytecie Warszawskim przeprowadziła się dla miłości do Fortalezy w Brazylii.
Pracowała w rodzinnej firmie męża, która pośredniczyła w sprzedaży nieruchomości, po czym rzuciła to, aby realizować programy podróżnicze. Po 15 latach związku para nie potrafiła znaleźć wspólnego języka.
Ostatnio Hanna Zborowska była gościnią Kamila Balei w najnowszym odcinku podcastu “Tato, no weź!” dla Radia Złote Przeboje. Influencerka szczerze opowiedziała o tym, jak rozpadł się jej związek z mężem i jak zniosły to jej córki.
“U nas słabo się układało od jakiegoś czasu, zanim mój mąż się od nas wyprowadził. A wyprowadził się na tydzień przed rozpoczęciem pandemii. Fortunnie się złożyło, bo jakbyśmy mieszkali razem w czasie pandemii, to skończyłoby się na rękoczynach. Mieliśmy powolny rozpad, w miarę naturalny” – oznajmiła.
Było to trudne, ale Nina w końcu zaakceptowała to, że mama i tata do siebie nie wrócą.
“Staraliśmy się nie kłócić przy dzieciach. Kłóciliśmy się, jak one już spały, nie było nigdy jakiegoś mordobicia, afer i tak dalej. Ale była gęsta atmosfera. Największe mieszkanie stawało się malutkie” – przyznała.