Viki Gabor po tym jak wygrała Konkurs Piosenki Eurowizji Junior, stała się jedną z największych polskich gwiazd młodego pokolenia. Chociaż w ubiegłym roku wydała dopiero swój drugi studyjny album, teraz doczekała się swojego serialu dokumentalnego, który został zrealizowany przez Telewizję Polską.
Wokalistka od zawsze musi łączyć karierę zawodową z edukacją. Jak się okazało, niebawem wokalistka przystąpi do egzaminu ósmoklasisty, który może przesądzić o jej dalszych losach w rodzimym świecie show-biznesu.
Wokalistka jakiś czas temu zdradziła, że nieustannie może liczyć na wsparcie swoich rodziców. To właśnie oni mają dbać o to, by nie miała żadnych zaległości. W rozmowie z Radiem Eska zdradziła także, jak idą jej przygotowanie do ważnego egzaminu.
Mocno szokującym momentem dla wielu widzów w serialu dokumentalnym “Viki Gabor: Mój świat” okazało się wyznanie mamy Gabor, która zdradziła, że Viki “przewalczyła wszystko w życiu, w tym chorobę”.
Jak się okazało rodzice młodej artystki usłyszeli przerażającą diagnozę od lekarza w Hamburgu. Wówczas powiedziano im, że ich dziecko jest niesłyszące.
W swojej wypowiedzi podkreśliła, że wraz z mężem martwili się, jak będzie wyglądała przyszłość ich córki. Pomimo wszystko szukali rozwiązania, by jej pomóc. Jak przyznała mama Viki Gabor, o słuch walczyli aż do trzeciego roku życia wokalistki.