Dziennikarka ostatnio gościła u siebie w mieszkaniu ekipę “Dzień dobry TVN”. Oprowadziła ich po swoich warszawskich “czterech kątach”.
Przy okazji opowiedziała o swoich rytuałach pielęgnacyjnych. Czemu się nie starzeje?

Torbicka wyjawiła, że poranek zaczyna od filiżanki aromatycznego espresso. Potem przychodzi czas na odświeżenie twarzy. “Lubię poranną, zimną, kąpiel twarzy lodowatą wodą” – oznajmiła. Dziennikarka stawia na kremy dobrej jakości, ale nie przesadza z ich ilością.
“Nakładam krem, który daje mi poczucie komfortu. Nie stosuję wielu kosmetyków, bo mam delikatną skórę i obciążona staje się zmęczona. Staram się mieć jeden odpowiedni krem na dzień i na noc, a ich główną cechą jest to, że są bardzo nawilżające” – przyznała.
Znawczyni kina i teatru zaznaczyła, że kluczowe w zachowaniu świeżości – tej fizycznej i duchowej – jest pozytywne nastawienia do życia, którego nauczyli ją rodzice.
“To, co daje nam kobietom generalnie promienną twarz, to radość z każdej chwili, satysfakcja z życia (…) Pasja i ta ciekawość świata to coś, co powoduje, że te oczy są zupełnie inne, to wszystko powoduje, że twarz jest rozświetlona lub pochmurna” – wyjaśniła.
Dziennikarka jak tylko może, stara się nie obciążać cery ciężkim makijażem.
Torbicka niebawem skończy 64 lata. Zgrabną figurę zawdzięcza odpowiedniej dawce sportu, choć sama przyznaje, że siłowni wprost nie znosi. Preferuje poranne spacery z kijkami, czyli tzw. nordic walking.
“Uwielbiam spacery i po tej kawie, to jest 5-6 kilometrowy spacer” – wyjawiła. Prowadzący, Marcin Prokop dopytał Torbicką o dietę. “Jem wszystko, ale czasami pół porcji” – oznajmiła.
Grażyna Torbicka przyszła na świat 24 maja 1959 r. w Pszczynie. Jej rodzicami są Henryk Loska i Krystyna Loska – także prezenterka telewizyjna. Jest absolwentką Wydziału Wiedzy o Teatrze Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Pracę w TVP rozpoczęła w 1983 roku. Zadebiutowała na telewizyjnym ekranie w 1985 r. w programie “Sportowa Niedziela”.
Od 1996 r. współtworzyła program “Kocham Kino”, a także prowadziła liczne festiwale, takie jak Międzynarodowy Festiwal Piosenki w Sopocie i Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina. Z publicznym nadawcą rozstała się w 2016 roku.
Trzy lata później wywiadzie dla Plejady potwierdziła, że zrezygnowała ze współpracy z TVP z powodów politycznych.
Torbicka przyznała również, że duży wpływ na jej decyzję miała rozmowa Piotra Gursztyna i Macieja Świrskiego wyemitowana w jej programie “Kocham kino” przed filmem “Ida”. Obraz Pawła Pawlikowskiego o udziale Polaków w Holokauście otrzymał w 2015 r. Oscara.
Dziennikarka wyznała, że wiedziała, że sobie poradzi, jednak miała obawy – po jej odejściu TVP, a także spółki Skarbu Państwa wycofały bowiem swój patronat medialny nad jej Festiwalem Filmu i Sztuki Dwa Brzegi. Mimo to dała radę.