“Wonka” w reżyserii Paula Kinga (“Paddington”) to prequel filmu dla dzieci z Genem Wilderem “Willy Wonka i fabryka czekolady”. W tytułowej roli obsadzono jednego z najbardziej obiecujących aktorów młodego pokolenia, czyli Timothéego Chalameta (“Tamte dni, tamte noce” i “Diuna”). Wszystko wskazuje na to, że hollywoodzkiemu gwiazdorowi w zaklepaniu posady pomogły nagrania sprzed lat, na których możemy usłyszeć m.in. piosenkę o nauczycielce matematyki.
W wywiadzie z amerykańskim czasopismem “Rolling Stone” King miał wyznać, że złożył ofertę Chalametowi bez formalnego przesłuchania do roli. – To była prosta oferta. Jest świetny i był jedyną osobą, która mogła to zrobić. Jego życie jest tak absurdalne, jego muzyczne występy w szkole średniej są na YouTube i mają setki tysięcy wyświetleń. Dzięki temu (…) wiedziałem, że potrafi dobrze śpiewać i tańczyć – mówił reżyser.
Wideo z aktorem doczekało się aż 11 mln wyświetleń w popularnym serwisie.
– Kiedy z nim rozmawiałem, był bardzo chętny. W liceum ćwiczył stepowanie i powiedział: “Chciałbym pokazać ludziom, że potrafię to zrobić” – dodał twórca prequela o Willym Wonce.
Jaka historia kryje się za utworem “Statistics”? Podczas nauki w prestiżowym nowojorskim liceum LaGuardia High School of Music & Arts and Performing Arts Chalamet przygotował piosenkę w ramach zaliczenia przedmiotu. Inni uczniowie przedstawili zaś nauczycielce matematyki obszerne referaty. Po latach aktor przyznał, że “zasłużył na ocenę, którą otrzymał”. Internauci uważają, że filmiki z ich idolem są zarówno “żenujące”, jak i “fascynujące”.