Szymon Majewski, goszcząc słynną projektantem w swoim podcaście “Nie mam pytań”, nie omieszkał zapytać jej o to, jak zareagowała na wieści o roszadach w Polsacie. Miał na myśli oczywiście zwolnienie Katarzyny Dowbor, które odbiło się szerokim echem w mediach. Masa fanów formatu i ludzi z branży okazała swoje niezadowolenie z decyzji Edwarda Miszczaka.
Okazuje się, że Szelągowska bacznie śledziła “Nasz nowy dom”, o którym niektórzy mówili, że jest główną konkurencją dla jej programów w TVN.
– Oczywiście, ja w ogóle Kasię bardzo lubię. I powtarzałyśmy to z Kaśką, ilekroć nas pytano: To nie jest żadna konkurencja, dlatego że wszystkie stacje mogłyby mieć tego typu programy i jeszcze nadal nie spełnili zapotrzebowania – wyjaśniła córka Katarzyny Grocholi.
– Nie chcę wchodzić w politykę, ale również zrzutki i siępomaga też nie wystarczają, by pokryć zapotrzebowania Polaków w bardzo wielu rzeczach. I oczywiście, że zawsze oglądałam, miała fantastyczną ekipę. Oni wykonują ogromną pracę – podkreśliła, doceniając ekipę “Nasz nowy dom”.
Szelągowska nie ukrywa, że gdy dotarła do niej wieść o tym, że Dowbor zostanie zastąpiona Elżbietą Romanowską, było jej zwyczajnie smutno.
– Zrobiło mi się przykro. Ja pamiętam jeszcze Kasię, jak pracowała w TVP. To jest ikona telewizji, co tu będziemy mówić! Wygląda fenomenalnie nadal i bardzo rozbawiła mnie jej rolka, jak pojawiły się plotki, że rzekomo została zwolniona ze względu na swój wiek i słaby stan zdrowia – zaznaczyła.
– Dziwię się, że nie została gdzieś na przykład w Fundacji Polsat, ale Edward przyszedł do Polsatu robić swoją telewizję. Ja go bardzo lubię, cenię i to jest człowiek, który zna się na tym, co robi i on ma jakiś swój pomysł – podsumowała.
Dowbor “na do widzenia” nie usłyszała ani jednego dobrego słowa
“Nasz nowy dom” emitowany jest w Polsacie od 2013 r. W każdym odcinku ekipa remontowa w ciągu pięciu dni odnawia dom lub mieszkanie należące do jednej rodziny. Przez 10 lat zrealizowano 20 sezonów reality show. W tym czasie ekipa Polsatu dokonała remontu prawie 300 domów i mieszkań.
Od początku prowadzącą program pozostawała Katarzyna Dowbor. 8 maja ukazała się informacja o jej zwolnieniu. Wiele gwiazda oburzyło się takim krokiem kierownictwa stacji.
W wywiadzie dla “Wysokich Obcasów” dziennikarka przybliżyła kulisy zwolnienia. Przyznała, że zmierzając na spotkanie z szefem stacji, była przekonana, że będą omawiać szczegóły jubileuszu pracy w Polsacie.
“Nie pamiętam żadnej pochwały. Poczułam się upokorzona, dostałam komunikat, że spowalniam ten pociąg. Nie mając argumentu dotyczącego moich umiejętności zawodowych, zastosowano taki – nieprawdziwy – że nie daję rady fizycznie i psychicznie. Myślę, że właśnie o upokorzenie chodziło. Ale dostałam od dyrektora Miszczaka ogromny bukiet kwiatów. Znajome się śmieją, że jak ktoś będzie szedł z wielkim bukietem, to uciekną, bo pewnie przyjdzie zwolnić” – dodała Dowbor.
Jak przyznała dziennikarka w trakcie dziesięciu lat, podczas których nagrywała program “Nasz Nowy Dom” opuściła tylko dwa dni zdjęciowe. Dlatego też odczuwa ogromną pustkę, z której najbardziej cieszy się jej córka, przyznając, że w końcu będzie mogła pojechać z mamą na wakacje.