Do całej afery z Krzysztofem Stanowskim i Natalią Janoszek doszedł kolejny wątek. W nowym materiale dziennikarza kilkukrotnie można usłyszeć fragment piosenki “Skłamałam” Edyty Bartosiewicz. Z relacji wokalistki wynika, że autor filmu nie zapytał jej o zgodę na wykorzystanie utworu.
Krzysztof Stanowski sprawą Natalii Janoszek zajmuje się już od paru dobrych tygodni. Zaczęło się od filmiku na Kanale Sportowym, analizującego jej “wielką karierę w Bollywood”, o której tak huczały media w ostatnim czasie.
– To najlepiej poprowadzony kit w historii polskich mediów. Nikt tak profesjonalnie nie zmyślił samego siebie, i tak sukcesywnie brnąc w to kłamstwo nie doszedł tak daleko jak Natalia Janoszek – mówił dziennikarz, opierając się na swoich argumentach.
Celebrytka pozwała go za to. Stanowski jednak nie odpuszczał. Poleciał do Indii, aby tam dowiedzieć się, czy ktoś zna “polską gwiazdę Bollywood”. W międzyczasie zaczął parodiować swoją karierę jako Khris Stan Khan.
W końcu doczekał się sądowego zakazu publikowania o Janoszek, przynajmniej do zakończenia sprawy. Mimo tego w piątek 28 lipca na Kanale Sportowym pojawił się trwający 2 godziny i 47 minut materiał wideo zatytułowany “BOLLYWOODZKIE ZERO: NATALIA JANOSZEK. THE END”, w którym Stanowski ponownie uderza w karierę Janoszek.
– To historia o dziewczynie, która zakpiła z największych mediów w Polsce i najbardziej znanych dziennikarzy. (…) Jestem zmuszony stanąć w prawdzie, nagrać ten materiał i później ponieść konsekwencje tego. Nie chcę kpić z powagi sądu i robić dziwnych uników – stwierdził. To właśnie do tego nagrania odniosła się Bartosiewicz w swoim poście.