W marcu mija dokładnie rok, od kiedy szersza publiczność dowiedziała się o rozstaniu Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela. Gwiazda “M jak miłość” układa sobie już życie u boku Macieja Kurzajewskiego. Natomiast tancerz jest w związku z niejaką Dominiką.
W całej tej sprawie od kilku miesięcy najgłośniej jest jednak o Paulinie Smaszcz. Była żona dziennikarza przy każdej możliwej okazji, uderza w ojca swoich dzieci.

Mentorka kobiet i ekspertka od PR-u, marketingu oraz komunikacji nie raz wspominała o tym, że cała afera, jaka wywiązała się między nią a byłym mężem, to skutek niedotrzymania słowa i domniemanych kłamstw Kurzajewskiego.
View more: Hotdeal – travel: booking, flights- hotel, air ticket
– Dziś czuję się samoświadomą kobietą, która wie, czego chce, a czego nie chce. Etap mojego byłego małżeństwa dawno temu został zamknięty i mam to za sobą. Ja tylko powalczyłam o to, co należy się moim synom i stąd wzięła się cała wrzawa. Po to się rozwiodłam i coś ustaliliśmy na rozwodzie, by potem dotrzymywać danego słowa. A nie zostało ono przez Macieja dotrzymane – tłumaczyła w jednym z wywiadów.
View more: Hotdeal – travel: booking, flights- hotel, air ticket
I choć ponoć temat “byłego małżeństwa dawno został zamknięty”, to pomimo tego Smaszcz nie przestaje krytykować Kurzajewskiego i Cichopek, wracając do przeszłości. Tak było i tym razem.
View more: Hotdeal – travel: booking, flights- hotel, air ticket
Jedna z internautek postanowiła dopytać ją, czy “nazywanie Kurzopków zdradzieckimi to czasem nie jest hejt”. “Kobieta petarda” stwierdziła, że nie, bo “oni zdradzali od dawna”. Warto jednak zaznaczyć, że sami zainteresowani nigdy nie zdradzili kulis początków swojej bliskiej relacji. Ponadto Smaszcz i Kurzajewski od 2020 roku nie są już oficjalnie małżeństwem.
View more: Hotdeal – travel: booking, flights- hotel, air ticket
“to pani rada? Siedzieć cicho? Udawać, że jest ok? Zamiatać kłamstwa i upokorzenia pod dywan? Jak ktoś wbija nóż w plecy, to umierać z rozkoszy? No sorry, nie kupuję tych rad. To tchórzostwo i zakłamanie. Brak własnego kręgosłupa i zasad. Szara, byle jaka, trzęsąca się galareta. Proszę poczytać o E. Roosevelt. Potrzebuje pani tej lektury jak wody”.