Monika Richardson ma na swoim koncie trzy śluby. Była prowadząca TVP i Zbigniew Zamachowski niespodziewanie rozstali się ponad dwa lata temu. Dziennikarka stosunkowo szybko otworzyła się na “na nowe”. W 2021 roku zaczęła umawiać się z biznesmenem, Konradem Wojterkowskim.
U boku swojego nowego partnera była prowadząca “Europa da się lubić” rozkwitła. Para lubiła razem podróżować i pokazywać się na rozmaitych eventach czy targach. Jakiś czas temu przyznali, że zamieszkali razem. Miesiąc temu podjęli decyzję o rozstaniu.
“Przeżyliśmy wiele wspaniałych chwil, ale też goryczy spowodowanych głównie noszonym przez lata doświadczeń bagażem życiowego bólu, cierpień, niepowodzeń, a czasem też traum wyniesionych z dzieciństwa. Oboje jesteśmy mocno poorani życiowo i nie było łatwo połączyć tego w jedną rodzinę” – wyjaśnili w komunikacie byli już partnerzy.
W poście Wojterkowski, który jest biznesmenem zajmującym się działalnością filantropijną oraz producencką, wspomniał także o swoich problemach finansowych. Nie ukrywa tego, że jest mocno zadłużony. Jak oznajmił na Instagramie, nieraz nie starcza mu nawet na bilet tramwajowy.
“Biznesmen nie traci jednak nadziei i walczy o zażegnanie kłopotów finansowych.”
Richardson oznajmiła, że jest otwarta na nową miłość. Zdradziła, że przez ostatnie tygodnie spłynęło do niej sporo wiadomości od mężczyzn zainteresowanych spotkaniem.
“Gdy się rozstaliśmy, zaczęliśmy dostawać bardzo dużo wiadomości od internautów, którzy pisali, że jest im bardzo przykro, niektórzy – że płaczą. To były naprawdę dramatyczne wiadomości. Z drugiej strony zaczęłam dostawać propozycje erotyczno-matrymonialne” – powiedziała.