Barbie od 1959 roku inspiruje kobiety na całym świecie. Film “Barbie” Grety Gerwig porusza kwestię standardów piękna, które wytyczyła popularna lalka firmy Mattel, i cóż, nie zostawił na niej suchej nitki.
Za najsłynniejszą “żywą lalkę” uchodzi urodzona w Mołdawii ukraińska modelka Valeria Lukyanova. W Polsce też jedna z kobiet doczekała się tego miana. W 2017 roku tytuł pierwszej polskiej Barbie przypadł Anelli, która o swoich operacjach i związku opowiedziała m.in. w programie “Dzień Dobry TVN”.
– Zaczęło się od tego, że każdy ma jakiś mankament i chce go jakoś poprawić. Stwierdziłam, że chcę poprawić pewną rzecz w swoim wyglądzie… na przykład nos. No i tak się zaczęło. Potem zobaczyłam: o, fajne cycki! Mogę takie mieć, kupuję – mówiła.
By upodobnić się do Barbie, Anella poprawiła sobie kości policzkowe, szczękę i nos, a także powiększyła usta oraz biust. Na zabiegi medycyny estetycznej wydała podobno ponad 150 tys. zł.
Po słynnej wizycie w TVN “polska lalka Barbie” pokazała się w TVP w “Pytaniu na śniadanie”. I doszło do ostrej wymiany zdań. Anella w trakcie wizyty w studiu opowiadała o swoich przygodach z chirurgią plastyczną. I z początku rozmowa była bardzo niewinna.