Olga Bołądź to jedna z najbardziej rozchwytywanych, polskich aktorek. Na swoim koncie ma dziesiątki ról filmowych. Zagrała w takich produkcjach jak m.in. “Służby specjalne”, “Botoks”, “Kobiety mafii”, “Nad życie”, “Słaba płeć?”, “Volta”, “Miłość na pierwszą stronę” czy “Najmro. Kocha, kradnie, szanuje”.

View more: Hotdeal – travel: booking, hotel, Flights, air ticket
Jakiś czas temu aktorka udzieliła wywiadu dla magazynu “Viva!”, w którym przyznała, że musiała zwolnić tempo i wiele zmienić w swoim życiu, gdyż ciąża daje się jej we znaki. Decyzję wówczas uargumentowała, że dotychczasowy tryb życia mógł poważnie zaszkodzić jej dziecku.
View more: Hotdeal – travel: booking, hotel, Flights, air ticket
“Zwolniłam, bo okazało się, że ciąża może być zagrożona. Moja lekarka powiedziała, że muszę na siebie uważać, zwolnić, to było w 14. tygodniu ciąży. Pamiętam moment, kiedy odpuściłam. Zadzwoniłam do producentów, z którymi pracuję, i przeprosiłam. Z dnia na dzień moje nowe projekty zostały przesunięte, a w starych załatwiono zastępstwo. Nikt nie robił problemów” – opowiadała.
Jak się okazało, ciąża aktorki powoli dobiega końca i lada moment może urodzić. Dość mocno odczuwa negatywne skutki stanu błogosławionego. W swojej relacji na Instagramie Bołądź opublikowała zdjęcie, na którym zaprezentowała zbliżenie swojej spuchniętej twarzy.
View more: Hotdeal – travel: booking, hotel, Flights, air ticket
O swojej wierze i odejściu z Kościoła mówiło w ostatnim czasie wiele znanych osób. Niektórzy deklarują, że choć wierzą w Boga, to zrezygnowali z udziału w nabożeństwach. Inni natomiast poddali się apostazji.
– Nie jestem już katoliczką, choć byłam nią przez wiele lat. Szanuję wspaniałych ludzi, których poznałam w Kościele, ale wiara jest dla mnie czymś więcej niż religią, między innymi stąd moja decyzja – powiedziała.
Artystka podkreśliła, że szczególnie przeszkadza jej wykluczanie niektórych grup społecznych. Chodzi między innymi o osoby homoseksualne. Jej zdaniem obecnie w Kościele “nie ma miejsca na zadawanie trudnych pytań”. Dodała, że w tej sytuacji najbezpieczniejsza jest bezpośrednia relacja w Bogiem.