Oleś w drugą rocznicę śmierci Durczoka udzieliła wywiadu portalowi shownews.pl. Odpowiedziała na pytanie, “jak perspektywy czasu wspomina związek z Kamilem”.
– Nie chciał, żeby opinia publiczna wiedziała o tym, jak wielkim był romantykiem. Był niezwykle wrażliwy, uwielbiał rozpieszczać ludzi, których kochał, dzielić się tym, co miał. Bał się jednak, że gdyby świat poznał tę część jego osobowości, trudniej by mu było utrzymywać autorytet w surowym świecie polityki i biznesu. Kochał niespodzianki. I robił je jak nikt inny. Po latach zapamiętam go właśnie takiego: szczęśliwego, czułego i radosnego – powiedziała.
Dziennikarzom serwisu pokazała też niepublikowane dotąd ich wspólne zdjęcia. Na jednym z ujęć Durczok trzyma bukiet róż, a na kolejnym para jest już na romantycznej randce.
– Szczegóły zachowam dla siebie. Nigdy nie mówiłam o tym wydarzeniu ani nie publikowałam tych zdjęć. To, na którym poprawia mi but, chciałam nawet wrzuci, kiedy byliśmy razem, ale powiedział, że jest ‘za miękkie’, a on woli sprawiać wrażenie buca i chama niż pluszowego misia – dodała.
Dodajmy, że była żona Durczoka też porozmawiała z dziennikarzami shownews.pl. Wspomniała o ciemnych stronach jego życia. – Miał władzę, pieniądze, poklask, miał wrażenie, że wszystko mu wolno, a to bardzo deprawuje – oceniła Marianna Dufek.