Mateusz Murański zmarł w młodym wieku i zupełnie niespodziewanie. 10 lutego została przeprowadzona sekcja zwłok zawodnika MMA, która wykazała, że oficjalną przyczyną śmierci młodego “Murana” była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa.
View more: Hotdeal – travel: booking, hotel, Flights, air ticket
Teraz ponownie post na Facebooku dodała jego mama Joanna. Na samym początku kobieta wspomniała o kłamstwach i zniesławiającym wpisie ratowniczki medycznej.
“Początkiem kłamliwej narracji przeciwko mojemu Mateuszowi był zniesławiający wpis niejakiej, bezdusznej Joanny z zespołu ratownictwa medycznego Gdynia-Śródmieście, która będąc na miejscu akcji reanimacyjnej, już 3 minuty po zakończeniu reanimacji, stworzyła fałszywą wiadomość na media społecznościowe, jakoby przyczyną zgonu Matiego było przedawkowanie oksykodonu” – napisała na początku.
View more: Hotdeal – travel: booking, hotel, Flights, air ticket
Po chwili dodała, że wspomniana substancja nie została znaleziona w mieszkaniu młodego “Murana”. Zapowiedziała również że upubliczniona przez nią informacja “jest przedmiotem postępowania prokuratorskiego”.
View more: Hotdeal – travel: booking, hotel, Flights, air ticket
“Zachowanie tej konfabulantki i hieny Joanny, co miała nieść pomoc, a pogrążyła mnie jako matkę zmarłego dziecka i skazała na niewyobrażalny ból, powinno być ukarane nie tylko kodeksowo, ale też napiętnowane społecznie” – kontynuowała Godlewska-Murańska.
Mama sportowca stwierdziła również, że to właśnie zachowanie kobiety wywołało falę hejtu i dywagacji na temat powodu śmierci i “rzekomego samobójstwa” Murańskiego. Po chwili zwróciła się do osób, które są autorami nienawistnych wpisów, nazywając ich “życiowymi nieudacznikami”.
Na koniec mama młodego “Murana” poinformowała, że dołoży wszelkich starań, by wyciągnąć konsekwencje z zachowania ratowniczki medycznej, która przekazała fałszywe informacje. Jak przyznała, do samego końca zamierza bronić honoru swojego syna.