Z początkiem stycznia w “TTBZ” nastąpiły spore roszady. Ogłoszono, że w kolejnych edycjach zabraknie Michała Wiśniewskiego. Piosenkarz w rozmowie z “Faktem” przyznał, że na jego zwolnienia najprawdopodobniej miał wpływ nowy dyrektor programowy telewizji Polsat, Edward Miszczak.

Kilka dni później przekazano wieści o Katarzynie Skrzyneckiej. “Jurorka żegna się z programem ‘Twoja Twarz Brzmi Znajomo’ Była z nami od początku i pokazała, że w TTBZ nie tylko można się świetnie bawić, ale także, że jest to program o najszczerszych emocjach, których dostarczyła nam całe mnóstwo. Dziękujemy Kasiu, że byłaś z nami przez te wszystkie edycje” – podano w poście na profilu programu.
Pojawiły się głosy, że również i na to nagłe zwolnienie mógł mieć wpływ nowy szef stacji. Sam zainteresowany jednak nie komentował jeszcze tej sprawy.
Marta “Mandaryna” Wiśniewska przy okazji rozmowy z portalem Jastrząb Post została zapytana, co sądzi o tych radykalnych krokach za kulisami programu “Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Czy produkcji wyjdzie to na gorsze?
A czy Wiśniewska sama chciałaby wziąć udział w programie “Twoja Twarz Brzmi Znajomo”? Warto nadmienić, że Mandaryna od lat trenuje taniec i przez pewien czas mocno skupiała się też na swoim wokalu. Żona Michała Wiśniewskiego chętnie rozważyłaby taką propozycję.