Blanka Lipińska zyskała popularność w Polsce i na świecie dzięki swojej : “365 dni”, “365 dni: Ten dzień” i “Kolejne 365 dni”. Książki, a później ekranizacje jej pozycji spotkały się z dużym zainteresowaniem, ale jednocześnie krytyką.
Autorka ostatnio była gościnią podcastu Żurnalisty. Podczas rozmowy z prowadzącym wyznała, że w dzieciństwie była bita przez mamę. Z kolei tata miał stosować wobec niej i brata Jakuba przemoc psychiczną.
– Mama raczej lubiła krótkie, treściwe i mocne rozwiązania w kwestiach kar. Tata stosował przemoc psychiczną, bo brał nas z bratem na rozmowę, która trwała cztery godziny. Zaczynał się od tańca godowego waleni – opowiedziała Blanka Lipińska.
– Mama dawała nam w d**pę. Tata kiedyś wpadł, jak się tłukliśmy z bratem. Nie wiedział, co za bardzo zrobić i zdjął ze stopy klapek Kuboty i dostaliśmy w d**ę tym klapkiem. Tata wyszedł i zamknął drzwi. My się roześmialiśmy, tato sam się roześmiał, bo słyszał, jak się cieszymy, a mama tylko na niego popatrzyła na zasadzie: ‘loser’ (z ang. frajer) – wspominał.
W dalszej części rozmowy podkreśliła jednak, że nie czuje żalu do rodziców. – Rozumiem, że w XXI wieku to jest bardzo niepopularne, bardzo niepoprawne mówienie, że jako dziecko miałam wymierzane kary cielesne, ale tak faktycznie było. Czy moi rodzice umieli inaczej? Myślę, że to trochę była wina czasów, ale nie mam żadnych deficytów z tego powodu – podsumowała.