Aleksandra Kwaśniewska i jej mąż Kuba Badach zdecydowali się na świadomą bezdzietność.
Ostatnio tata Oli, Aleksander Kwaśniewski był gościem programu “Bez polityki”. Rozmawiał tam z Piotrem Jaconiem o wielu różnych kwestiach. W pewnym momencie dziennikarz postanowił dopytać byłego prezydenta, czy córka czegoś go uczy w aspekcie nowej “roli kobiety w społeczeństwie”.
Ekspolityk przyznał, że szanuje postawę córki, ale jednocześnie powiedział: – Nie ukrywam, że byłbym szczęśliwy, gdybym miał wnuki.
Ta odpowiedź nie spodobała się Jaconiowi. – O rany, ale pan powiedział teraz – stwierdził.
– Co powiedziałem? Prawdę – odparł na to Kwaśniewski. Dziennikarz wspomniał wówczas, że zdaje sobie sprawę, iż to “trudny temat”, ale reakcja jego gościa mocno go zaskoczyła. Przede wszystkim zwrócił uwagę na fakt, że Ola często stawała w obronie kobiet, które mają prawo do nieposiadania potomka.
– Ja w ogóle zastanawiam się, czy ten temat dotykać. Ten ostatni wywiad Oli jest o nie-macierzyństwie, o prawie do nie-macierzyństwa, czyli o tym, że wszyscy wokół pytają: a dlaczego? A kiedy? Dlaczego nie? A kiedy będą dzieci? I teraz pan siada obok mnie i mówi: Wnuki to bym chciał – padło z ust Jaconia.
Kwaśniewski tłumaczył, że “to jego postawa, ale w pełni rozumie też argumentację córki”. Te słowa jednak nie złagodziły dyskusji.