Na polskiej premierze wyczekiwanego filmu “Barbie” zjawiła się plejada gwiazd. Nie zabrakło Julii Wieniawy, Joanny Opozdy, Małgorzaty Rozenek-Majdan z mężem Radosławem czy Klaudii Halejcio.
Pod lupę wzięto ceny jagodzianek od gwiazdy “Kuchennych rewolucji”.
Wspominana jagodzianka to obecnie wydatek rzędu 28 złotych. Co ciekawe, dwa lata temu trzeba było za nią zapłacić 18 złotych, a rok temu 23 złote. Nie trzeba robić skomplikowanych rachunków, aby zauważyć, że to wskazuje na coroczną podwyżkę o 5 złotych.
– To szaleństwo. Jak można wydawać tyle kasy, naprawdę! To przesada, to już jest szczyt bezczelności, serio. Magda, oszalałaś?! Trzydzieści złotych kosztuje. Ja ostatnio mówię: What? Serio – trzy dychy jagodzianka? – powiedziała Halejcio, zwracając się do Magdy Gessler.
Jej wypowiedź zabrzmiała jednak lekko sarkastycznie. “Myślę, że to po prostu żart. Klaudia lubi sobie żartować. Co to dla niej 30 zł za jagodziankę”; “To żart czy serio?” – zastanawiają się niektórzy internauci.
Pod nagraniem, na którym aktorka mówi o cenach jagodzianek, nie zabrakło komentarzy, w których jedni się z nią zgadzają. “Dla singla to okej, ale dla rodziny to już wydatek. Klaudia zapłaci wtedy 90 zł, to już dużo” – podliczono wydatek w cukierni.
Inni zaś wcale nie dziwią się Gessler. Zwrócono uwagę, że lokale gwiazdy TVN także mocno odczuły galopującą inflację. Przypomnijmy, że do słynnej restauratorki należy lokal “U Fukiera”, a także cukiernia “Słodki słony”.
“Kilogram jagód kosztuje 30 zł plus reszta składników, praca włożona w to prąd, gaz, to wszystko kosztuje” – napisał jeden z użytkowników TikToka. “Nie tylko Magda sprzedaje w takiej cenie” – dodał inny.
Pojawiło się też sporo komentarzy, uderzających w Halejcio – która zdaniem internautów – nie powinna narzekać, “bo ją stać”. “Co to jest 30 zł na nią”; “Mówi to ta, która chatę ma za kilka milionów” – zaatakowano partnerkę Oskarka Wojciechowskiego.