Życie Magdy Gessler to materiał na książkę.
Tata słynnej restauratorki, Mirosław Ikonowicz był wieloletnim korespondentem Polskiej Agencji Prasowej.
Choć Magda Gessler od zawsze była zapracowana i mocno sfokusowana na prowadzeniu biznesów, to udało jej się stworzyć kochającą rodzinę. Z pierwszym mężem doczekała się syna Tadeusza Müllera. Piotr Gessler był drugim mężem słynnej restauratorki, a owocem ich miłości jest Lara Gessler.
Dzieci gwiazdy “Kuchennych rewolucji” mają ze sobą świetny kontakt. Tadeusz, który niedawno poślubił Małgorzatę Downar, specjalizuje się w kuchni wegetariańskiej i wegańskiej. Lara, która jest żoną Piotra Szeląga, obecnie skupia się na byciu influencerką, ale przede wszystkim mamą.

Jej dzieci: 2-letnia Nena oraz trzymiesięczny Bernard są ich oczkiem w głowie. Babcia Magda jest w nich zakochana. Ochoczo pokazuje wnuczęta w social mediach.
W wywiadzie dlaceniona restaurtorka i jej tata Mirosław opowiedzieli co nieco o ich świątecznych zwyczajach. Jest oczywiście sporo pysznego jedzenia, ale także masa prezentów. Gesslerowie kochają robić sobie prezenty z efektem “wow”. Bywa, że ozdobne pudełka i torby wysypują się spod choinki.
Jurorka “Masterchefa” powiedziała wprost, że w jej domu pod choinką jest “na bogato”. – Czasem prezenty są jak kule armatnie, bo tak biją w serce i duszę, że można się rozpłakać – zaznaczyła.
– Są to prezenty przemyślane, piękne, pięknie opakowane i tak trochę wychodzą spod tej choinki, bo nasza rodzina jest duża i każdy coś musi dostać. Czasami nie starcza miejsca pod choinką – przyznała.
Ojciec “królowej polskiej gastronomii” nadmienił w wywiadzie, że patrzy na kwestię podarunków przez pryzmat tego, co dzieje się za granicą, mając na myśli m.in. rosyjską agresję na Ukrainę. Zaznaczył, że są rzeczy, których kupić się nie da.