Agata Młynarska wyjawiła, że miała syndrom DDD
Agata Młynarska opowiedziała w podcaście o swoim dzieciństwie. Córka Wojciecha Młynarskiego wyznała, że “dorastała w specyficznym otoczeniu” i była DDD, czyli Dorosłym Dzieckiem z Rodziny Dysfunkcyjnej.
“Ja byłam dzieckiem z syndromem DDD, czyli Dorosłe Dziecko Dysfunkcyjne, które jest bardzo podobne do syndromu DDA (Dorosłe Dziecko Alkoholika – red.) – wyjawiła Agata Młynarska, dziś 58-letnia spełniona dziennikarka, prezenterka i matka, w podcaście “Rok dla ciała” Ofeminin.
Dziennikarce pomogła trwająca prawie dwie dekady terapia.
Narzeczony Roxie Węgiel zachwycony jej występem w Opolu
Roxie Węgiel była jedną z gwiazd piątkowego koncertu “Wielka Gala – Od Opola do Opola” podczas 60. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej. 18-latka najpierw zaśpiewała fragment kultowego hitu Marka Grechuty “Dni, których jeszcze nie znamy”, a później wykonała własny utwór “Miasto”.
Węgiel na start wybrała długą, obcisłą sukienkę w czarnym kolorze, która odsłaniała jej dekolt oraz brzuch, a później zachwyciła zieloną, neonową suknią z wycięciem eksponującym nogę.
Występ Roxie Węgiel w Opolu podziwiał też jej narzeczony, Kevin Mglej. 26-letni autor piosenek, który wraz z wokalistką przyjechał na festiwal, zamieścił obszerny wpis na InstaStories. Wyjawił, że jest ze swojej ukochanej “ogromnie dumny”.
Doda miała problemy na scenie.
Jubileuszowy 60. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu zaczął się w piątkowy wieczór. Na początek odbył się koncert “Od Opola do Opola”. Drugą część wydarzenia, podczas której wystąpili debiutanci, otworzyła Doda.
Spektakularne wejście artystki nastąpiło tuż po krótkim układzie sporej grupy tancerzy, którzy zatańczyli do “Nie daj się”. Gwiazda pojawiła się na scenie opolskiego amfiteatru w krótkiej czarnej sukience. Chwilę później przebrała się w srebrny strój anioła ze skrzydłami.
Jednak ta okazała kreacja sprawiła Dodzie kłopot na scenie. W zapięciu paska musiał pomóc jej tancerz z grupy Volt. Na szczęście udało się wyjść z tej sytuacji obronną ręką.
– Aniołku jak tu już jesteś, zapnij mi proszę ten paseczek – zwróciła się do tancerza, który stał obok. Mężczyzna jednak nie mógł “zlokalizować”, gdzie jest zapięcie. – Masz go? Nie masz go? To w takim razie musimy zawołać mojego menadżera – padło ze sceny z ust Dody.
Po chwili jednak powiedziała: – O widzisz, tu jest – wskazując na pasek. I podziękowała tancerzowi.
W czasie koncertu Doda wykonała takie utwory jak “Melodia ta”, “Wodospady”, “Zatańczę w piekle z aniołami” i “Pewnie już wiesz”. W przerwach między wejściami DJ Gromee przygotował remiks z kawałkami Rabczewskiej: “Riotka”, “High Life”, “Dwie bajki” i “Znak pokoju”.
Przygotowania Dody do występu na 60. Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu nie przebiegały bezproblemowo. W relacji na Instagramie w poniedziałek (5 maja), wokalistka opowiedziała o nieprzyjemnym incydencie, który miał miejsce podczas nagrywania wizualizacji do koncertu.
Szczęsny z synem Liamem na widowni w Opolu
Żona Wojtka Szczęsnego ostatnimi czasy wróciła na pierwsze strony gazet.
Niedługo później Marina zabłysnęła swoim wykonem na scenie w Zakopanem, gdzie odbywały się koncerty sylwestrowe pod szyldem TVP.
Okazało się, że nie był to koniec jej współpracy z publicznym nadawcą. Choć nigdy wcześniej nie występowała w Opolu, to tym razem zaproszono ja na scenę do amfiteatru. Zaprezentuje tam swoją nową piosenkę.
W rozmowie z Markiem Sierockim zdradziła, że będzie ona w zupełnie innej konwencji niż jej dotychczasowe utwory. Marinie na widowni kibicuje mąż Wojtek z ich synem Liamem.
Marina podczas wywiadu z Mateuszem Szymkowiakiem zdradziła, że 9 czerwca 2023 roku mają z Wojtkiem okazję do świętowania.
– Właśnie dzisiaj mija równe dziesięć lat od pierwszej randki z moim wtedy przyszłym mężem. Cała moja rodzina jest z nami. Mój synek, moi rodzice i mąż mnie dzisiaj będzie wspierał, co jest nieczęste, bo zawsze ma pracę. Akurat się idealnie zdarzyło, że ma tydzień wolnego, więc super – mówiła.