Piosenkarka, która w 2022 roku z przytupem powróciła na pierwsze strony gazet i portali plotkarskich za sprawą nowej płyty, własnego reality show i nowego partnera, nagrała wymowną relację na Instagramie.
Doda słynnie z ognistego temperamentu, szczerości i bycia wyjątkowo bezpośrednią. Zawsze co myśli, to mówi. W typowy dla siebie, żartobliwy sposób dała znać, że za ok. dwa tygodnie ma 39. urodziny.
– Jak co roku w bardzo subtelny i dyskretny sposób przekazuję tutaj na Instagramie moim znajomym, najbliższym oraz fanom, co chcę dostać na rodziny
Wokalistka, korzystając ze swoich zasięgów i tego, że w ramach współprac i reklamy, różne firmy darmowo przesyłają jej swoje produkty lub oferują korzystanie z rozmaitych usług, wprost dała znać, co chciałaby zobaczyć w paczce prezentowej. “Dla każdego i na każdą kieszeń” – powiedziała z uśmiechem.
– Póki co, jeśli chodzi o anti-aging, z medycyny estetycznej, to osocze, fibryna i mezoterapia, więc jakiś voucher by się przydał – podkreśliła. – Jak jeszcze jakieś biuro podróży chciałoby mnie wysłać na moje urodziny na jakąś superwycieczkę, to też chętnie. Lubię luksus i wszystkie miejsca, w których mnie nie było – dodała.
Na swojej “prezentowej” liście Doda uwzględniła jeszcze masaże, pudełko na telefon komórkowy, mleko ryżowe oraz szminki, które polecała jej Cleo.
Nazajutrz, w poniedziałkowy poranek (30 stycznia) Doda przypomniała sobie o jeszcze jednej rzeczy, którą chciałaby dostać. Przyznała, że jednym z jej codziennych rytuałów jest picie soku z selera. Piosenkarka jest jednak zbulwersowana tym, jak cena tego warzywa wzrosła wraz z inflacją. Gwiazda zwróciła się do rolników.
– Czy wy sobie wyobrażacie, że ludzie tak och***li, że za parę naci selera liczą sobie 50 złotych?! Nigdzie nie ma na całym osiedlu. A ja codziennie piję sok z selera. Moim marzeniem jest dostawa selera od rolnika, w normalnej cenie, przez rok – powiedziała ewidentnie oburzona tą kwestią.