Facebookowy profil Filipa obserwuje liczne grono internautów. Sam zainteresowany wykorzystuje swoje zasięgi, aby nagłaśniać rozmaite akcje charytatywne na rzecz chorych dzieci.
Ostatnio po jego “interwencji” fani ruszyli na pomoc dziewczynce, która choruje na białaczkę. Udało się zebrać całą potrzebną kwotę na leczenie. Przy okazji Chajzer zwierzył się fanom, że jego stan zdrowia “ostatnio nie jest Disneylandem”.
“Chwilę mnie nie będzie na antenie. Jestem pod opieką wybitnych specjalistów i dziękuję Bogu oraz moim najbliższym za to, że do nich w ostatniej chwili trafiłem” – wyznał na swoim profilu na Facebooku prowadzący “Dzień dobry TVN”.
Syn Zygmunta Chajzera wspomniał też w swoim wpisie o hejcie, którego w sieci nie brakuje, zwrócił uwagę, że wśród internautów są też osoby dobrej woli, niosące pomoc. “Internet potrafi być straszny (hejt i inna patola), ale z drugiej strony może też ratować życie” – skwitował.
Filip nie ujawnił szczegółów swoich problemów. Kiedy Plejada próbowała się skontaktować z dziennikarzem, prosząc o komentarz, ten w odpowiedzi zaznaczył tylko, że “to sprawy zbyt osobiste” i “na razie nie będzie się do nich odnosił”.