Ostatnio Britney Spears opublikowała wideo, na którym wije się w rytm muzyki. Fani zaniemówili z przerażenia. Pokazała za dużo?
Britney Spears lata świetności ma już za sobą. Autorka takich hitów jak Baby One More Time, czy Toxic wyznaczyła w latach 90. nowy kierunek w muzyce pop, przecierając sceniczne szlaki kolejnym pokoleniom supergwiazd. Niestety ogromna sława przyniosła także problemy psychiczne, które doprowadziły ikonę muzyki do załamania nerwowego. Przez lata Britney starała się wrócić na szczyt, ale bez większych powodzeń. Okres szprycowania lekami i ubezwłasnowolnienie spowodowały, że dawna iskra zgasła. Dwa lata temu sąd zwolnił Spears od trwającej 13 lat kurateli ojca i artystka odzyskała wolność i pełnię praw. Wszyscy byli pewni, że od tego momentu 42-latka wydobrzeje i sprawnie poprowadzi swoją karierę. Tymczasem Britney nie zamierza wracać na estradę — woli cieszyć się wolnością i pragnie celebrować każdy dzień.
Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że od dłuższego czasu gwiazda wrzuca na swojego Instagrama serię dziwnych filmików, na których tańczy nieco „niezgrabne” układy taneczne. Podczas prezentacji instagramowego show wokalistka często zmienia stroje i fryzury oraz prezentuje zadziwiający wachlarz min i gestów. Kilka dni temu na tablicy kobiety pojawiła się kolejna realizacja wideo, która wywołała lawinę komentarzy.
Britney Spears tańczy w za małych majtkach i pokazuje środkowy palec. Fani zaniepokojeni
Niedawno Britney poinformowała swoich fanów, że zamierza „wziąć się za siebie” i więcej trenować. Zawzięta artystka ponoć ćwiczy teraz aż trzy razy w tygodniu po 45 minut, a efektami swojej pracy, na bieżąco dzieli się w mediach społecznościowych. Oprócz katorżniczego wysiłku na bieżni Spears znajduje czas, aby trochę potańczyć przed obiektywem smartfona. Ostatnie „wygibasy” jednak nie wszystkim przypadły do gustu.
Księżniczka popu na jednym z najnowszych filmów zaprezentowała się w długich, nieco rozczochranych włosach, żółtym topie z odsłoniętymi ramionami oraz w bardzo kusych majtkach od bikini w wężowy print. Całość stylizacji piosenkarka uzupełniła długimi, czarnymi kozakami przed kolano.
Celebrytka rozpoczęła swoje freak show, wijąc się w rytm piosenki Sauce Naïkii. To, co się dzieje w trakcie pokazu ciężko do końca nazwać przemyślanym układem tanecznym. Autorka Toxic wpatruje się w kamerę, ale jej wzrok na chwilę „ucieka” gdzieś na boki. Następnie oddając się całkowicie muzyce — kreuje dziwne figury z rąk, obraca się, zarzuca włosami, kuca, dotyka swoich bioder, a nawet tworzy z dłoni „serduszko”. Pod koniec materiału, rozgrzana tancerka klepie się po pupie i… pokazuje środkowy palec!
Na innym filmiku z tej samej serii artystka postanowiła zmienić górę stylizacji, podmieniając żółty top na czerwony. Na tym filmie, ponownie prezentuje różnorodne figury taneczne — tym razem twerkując i śmiejąc się zalotnie do obiektywu.
Od pewnego czasu, fani gwiazdy są zaniepokojeni jej dziwnymi publikacjami. Niektórzy z nich otwarcie mówią, że ich idolka potrzebuje profesjonalnej pomocy:
Dobra, Britney Spears naprawdę potrzebuje pomocy. Naprawdę martwię się o Britney Spears — czytamy pod niektórymi postami.
Pod opublikowanymi materiałami, Britney wyłączyła możliwość komentowania jej tanecznych poczynań. Czyżby gwiazda była zbyt wrażliwa na krytykę?
Source link
