Beata Kozidrak w związku z premierą singla “Panama” oraz płyty “4B”, która ma wejść do sprzedaży już pod koniec lutego, udzieliła ostatnio kilku wywiadów. Gwiazda dała do zrozumienia, że w show-biznesie każdy błąd jest boleśnie wytykany.
– Kiedy ktoś osiąga sukces i nie tylko w świecie muzyki, ale też w świecie sportu, w świecie ludzi, którzy odnoszą wielki sukces, kiedy się powinie noga, kiedy coś się dzieje nie tak, kiedy już jest jakiś problem… jak odnosisz sukces, jesteś święta, jak coś się złego zadzieje, to jesteś już potworem po prostu – podkreśliła, goszcząc w Meloradiu.

Jaka będzie nowa płyta Kozidrak? – Opowiada o bólu, o trudnych sytuacjach i o tym, jak człowiek potrzebuje wówczas drugiego człowieka i jego bliskości. Gdy tworzyłam tę płytę, pisałam ją bez zastanawiania się, czy idę pod prąd, czy nie odsłaniam za dużo, czy aby na pa pewno każda piosenka wpisuje się w obecne muzyczne trendy – wyjawiła.
“Właściwa ocena okoliczności mających wpływ na wymiar kary prowadzi do wniosku, że wobec oskarżonej Beaty P. należy orzec karę surowszą – karę ograniczenia wolności, jak również surowszy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, czego domaga się oskarżyciel publiczny w złożonej apelacji” – zaznaczyła prok. Skrzyniarz.
8 sierpnia 2022 roku odbyła się ponowna rozprawa. Artystkę reprezentował adwokat Maciej Żbikowski. Sędzia sądu okręgowego Grzegorz Miśkiewicz utrzymał w mocy wyrok wydany przez sąd pierwszej instancji.
– Sąd pierwszej instancji prawidłowo ocenił wszystkie okoliczności, które mają wpływ na taki, a nie inny sposób ukształtowania kary. Biorąc pod uwagą okoliczności obciążające, jak i okoliczności łagodzące – dodał.